niedziela, 14 listopada 2010

2009-03-26 Fikus nr 2


Dzisiaj przesadziłem fikusa z połączonymi pieńkami. Zdjąłem też rafię i druty które założyłem jeszcze pod koniec zeszłego roku. Niestety plan z żwirkiem u nasady pnia nie przyniósł oczekiwanych skutków - nowych korzonków w tym miejscu nie było za wiele, a jeśli już się pojawiały to naprawdę niewielkie i ciężko było je utrzymać przy życiu. Pieńki w niektórych miejscach są już niemalże całkowicie zrośnięte i na pierwszy rzut oka nie widać że to kilka roślin. Niestety nie za dobrze wygląda to przy pniu gdzie zrastanie następuje bardzo powoli. Pozostaje czekać. Stan przed przesadzaniem:

Stan po przesadzeniu, ściągnięciu rafii, drutów i lekkiej przycince pędów, które wyrosły zimą:

Zmniejszona dawka światła zimą spowodowała powstawanie długich międzywęźli i dużych liści, więc należało je usunąć. Ponadto kiedy roślinka nabierze sił po przesadzaniu czeka ją formowanie. Została posadzona w zasadzie na tej samej wysokości, może za rok pojawi się więcej korzonków zaraz pod powierzchnią ziemi tak aby nasada pnia była bardziej masywna. Nie chciałem odkrywać więcej pnia gdyż pieńki w tym miejscu są bardzo słabo zrośnięte, pozatym mam wrażenie, że sam odcinek pomiędzy powierzchnią ziemi a pierwszą gałązką jest za długi i nie pasuje do całości, więc jego dalsze wydłużanie nie ma sensu. Może sytuacja się poprawi po formowaniu - trzeba będzie skupić się głównie na sciągnięciu gałązek bardziej w dół tak aby stworzyć miejsce na kolejne "piętra" zieleni bo w górnej części jest bardzo ciasno. Myśle, że wtedy jego wygląd znacznie się poprawi bo jak narazie fikus średnio mi się podoba :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz